Co dalej z komunikacją miejską? W dobie pandemii koronawirusa popyt na nasze usługi gwałtowanie spada. Zamknięte szkoły i uczelnie, zalecenie pracy zdalnej, kwarantanna to wszystko sprawia, że w autobusach i tramwajach jest coraz mniej pasażerów. Kolejne miasta wprowadzają zmiany w rozkładach jazdy, zmniejszające ilość kursów. Według sobotnich rozkładów jeżdżą już w Warszawie, Gdańsku i Krakowie. Podobnie będzie od poniedziałku na niektórych liniach autobusowych oraz na liniach tramwajowych w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Lublin wprowadził rozkłady tymczasowy jazdy, podobny do tego, który obowiązywał w czasie ferii. A w Łodzi zawieszono kursowanie niektórych linii.
Operatorzy i organizatorzy transportu publicznego obawiają się jednak, że pasażerów będzie nadal ubywało. Wszyscy przygotowują się na straty i liczą na wsparcie rządowego programu osłonowego.
Przypomnijmy, Polski Związek Pracodawców Transportu Publicznego wystosował w tej sprawie pismo do Premiera Mateusza Morawieckiego, oraz do Ministra Infrastruktury, Andrzeja Adamczyka i Minister Rozwoju, Jadwigi Emilewicz. Otrzymaliśmy odpowiedź, że pismo zostało przyjęte i sprawie nadano bieg.