Skontaktuj się z nami 22 568 76 00

Epidemia a urlop

26 05.2020

Pracodawca może "wysłać" pracownika na przymusowy urlop wypoczynkowy tylko w przypadku urlopu zaległego za 2019 r. Stan epidemii nie uzasadnia przymusowych urlopów przysługujących w roku 2020 - wyjaśnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

"Urlopy wypoczynkowe powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów, w porozumieniu z pracownikami i biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia normalnego toku pracy" - przypomina resort i publikuje wyjaśnienia dotyczące wysyłania pracownika bez jego zgody na urlop wypoczynkowy w okresie stanu epidemii.

"Udzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego przez pracodawcę w drodze jednostronnej decyzji, czyli bez zgody pracownika, jest dopuszczalne jedynie w przypadku polecenia wykorzystania przez pracownika urlopu zaległego oraz w przypadku polecenia wykorzystania przez pracownika przysługującego mu  urlopu w okresie wypowiedzenia" - podkreśla ministerstwo.

Oznacza to, że pracodawca może „wysłać” pracownika na zaległy urlop, czyli niewykorzystany w roku 2019, szczególnie w okresie epidemii, tzn. w czasie, gdy jego zakład pracy został zamknięty zgodnie z odrębnymi przepisami lub nastąpiły inne uzasadniające okoliczności związane z epidemią. Dotyczy to jednak wyłącznie urlopu zaległego.

Co ważne, termin wykorzystania zaległego urlopu upływa 30 września danego roku.

Jeżeli pracownik wykorzystał cały urlop za rok ubiegły, to pracodawca nie może „wysłać” go na przymusowy urlop wypoczynkowy przysługujący za rok bieżący czyli 2020.

Źródło: PAP/js/

Share