MPK Lublin rozdawało maseczki

COVID-19 nie odpuszcza, za to ludzie tak. Coraz więcej osób jest zmęczona reżimem sanitarnym, lub gubi się w zmianach tego co wolno, a czego nie, dlatego Nadzór Ruchu lubelskiego MPK wspólnie ze Strażą Miejską przez dwa dni przypominał o konieczności noszenia maseczek ochronnych, które rozdawane były pasażerom  w pojazdach komunikacji miejskiej. W sumie przygotowaliśmy półtora tysiąca maseczek - mówi Prezes MPK Lublin, Tomasz Fulara. Akcja prowadzona była przez dwa dni - 15 lipca i 16 lipca br., na głównych liniach komunikacyjnych w godz. 8:00-14:00. 

Pracowników Nadzoru Ruchu MPK Lublin i strażników miejskich, można było spotkać m.in. w okolicach Dworca Głównego PKS, czy przy Ogrodzie Saskim oraz na pętlach nawrotowych, m.in. Granitowa i Paderewskiego. Trzy 2-osobowe ekipy rozdawały maseczki tym pasażerom, którzy o nich zapominają.

Z naszych obserwacji wynika, że – niestety – nie wszyscy pasażerowie stosują się do nakazu zakrywania ust i nosa w pojazdach komunikacji miejskiej. W takich przypadkach kierowca może zwrócić uwagę osobie, która nie stosuje się do tego obowiązku. W ten sam sposób mogą również zareagować pozostali współpasażerowie. Kierowcy niejednokrotnie reagują i zwracają uwagę pasażerom niestosującym się do tego nakazu. Trzeba jednak zaznaczyć, że kierowca nie jest organem uprawnionym do weryfikowania tego obowiązku czy też wyciągania jakichkolwiek konsekwencji - informują służby MPK Lublin.

Przypomnijmy, że od początku pandemii koronawirusa, w pojazdach komunikacji miejskiej w Lublinie emitowane są komunikaty głosowe, dodatkowo wewnątrz autobusów i trolejbusów widnieją ogłoszenia informujące pasażerów o obowiązku zakrywania ust i nosa w komunikacji miejskiej.

Źródło, fot.: MPK Lublin sp. z o.o.