Parlament Europejski ma głosować nad stanowiskiem do wniosków legislacyjnych części rynkowej i socjalnej Pakietu Mobilności I. Przypomnijmy, że Ministrowie ds. transportu i ministrowie ds. europejskich 9 państw like-minded, czyli Polski, Bułgarii, Cypru, Estonii, Litwy, Łotwy, Malty, Rumunii i Węgier, skierowali kilka dni temu wspólne pismo do posłów do Parlamentu Europejskiego, w którym zwracają uwagę na restrykcyjne, dyskryminujące i protekcjonistyczne przepisy zawarte w Pakiecie Mobilności I.
- Przygotowany przez 9 państw grupy like-minded list, to kolejne podejmowane przez nas działanie, które ma na celu odrzucenie szkodliwych przepisów, administracyjnie ograniczających usługi transportowe i sztucznie zmniejszających ich efektywność. Aktywnie działamy, by takie złe dla całej UE i jej jedności przepisy nie weszły w życie – podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Ministrowie w liście apelują do wszystkich posłów do Parlamentu Europejskiego o staranne rozważenie proponowanych środków ograniczających rynek oraz przypominają, że 9 państw, a więc 1/3 państw członkowskich, było przeciwnych wynegocjowanemu porozumieniu, nie przeprowadzono również oceny skutków wpływu przepisów na środowisko i funkcjonowanie jednolitego rynku UE, a jego przepisy wykluczą niektóre państwa członkowskie z jednolitego rynku UE i nakładają na inne znaczne i być może niemożliwe do pokonania bariery.
W swoim piśmie ministrowie podkreślili także, że pandemia COVID-19 w bezprecedensowy sposób zakłóciła międzynarodowe otoczenie biznesu, natomiast Pakiet Mobilności I został przygotowany w zupełnie innej rzeczywistości, nieodpowiadającej obecnym realiom.
Biorąc pod uwagę negatywny wpływ proponowanych przepisów Pakietu Mobilności I na jednolity rynek UE oraz brak spójności z Europejskim Zielonym Ładem, ministrowie wyrazili przekonanie, że podczas nadchodzącej sesji plenarnej posłowie do Parlamentu Europejskiego dokonają stosownej rewizji przepisów.