Samanta Świeboda, kierując autobusem MPK SA nie wahała się przerwać jazdy i przyjść z pomocą kobiecie, która zasłabła w samochodzie. Grzegorz Bzdyl, motorniczy tramwaju wykazał się z kolei dużą spostrzegawczością, pomagając odnaleźć dwóch zaginionych braci w wieku 7 i 9 lat. Za swoją postawę, empatię i zdecydowane działanie otrzymali w piątek, 9 marca wyróżnienia i nagrody. Listy gratulacyjne, drobne upominki oraz nagrody finansowe przekazał pracownikom Grzegorz Dyrkacz, członek zarządu ds. zarządzania przewozami MPK SA w Krakowie.
- Zasługujecie Państwo na największe brawa i uznanie. Nie pozostaliście obojętni i nie wahaliście się ani chwili, aby przyjść z pomocą innym osobom – powiedział podczas wręczania nagród Grzegorz Dyrkacz, członek zarządu MPK SA w Krakowie. Listy gratulacyjne i drobne upominki dla obu pracowników krakowskiego przewoźnika przygotował także Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa, który docenił błyskawiczną pomoc, jakiej potrzebującym udzielili prowadzący pojazdy. Za pomoc w odnalezieniu zaginionych braci osobiście podziękował motorniczemu Grzegorzowi Bzdylowi także inspektor Rafał Leśniak, Komendant Miejski Policji w Krakowie.
Przypomnijmy - Pani Samanta kierująca autobusem MPK SA w Krakowie 7 marca po południu pomogła kierującej samochodem osobowym i jej dziecku. Wszystko wydarzyło się ok. 15.40 na przystanku Czarnowiejska w kierunku pętli Czerwone Maki P+R . Kierująca autobusem linii nr 194 dojeżdżając do przystanku zauważyła zaparkowany w zatoce przystankowej samochód osobowy, który nie odjeżdżał. Kierująca samochodem osobowym otworzyła drzwi, ale jej zachowanie wzbudziło niepokój pracownicy MPK. Ponieważ nikt z oczekujących pasażerów nie zareagował, Pani Samanta wysiadła z autobusu, aby sprawdzić co się stało. Okazało się, że kobieta, która jechała samochodem osobowym zasłabła. Pani Samanta wróciła więc natychmiast do autobusu, aby poprosić dyspozytorów o wezwanie karetki pogotowania. W samochodzie znajdowało się jeszcze kilkumiesięczne dziecko, które razem z matką zostało zabrane do karetki. Pani Samanta w czasie oczekiwania na przyjazd służb ratunkowych zaopiekowała się kobietą i dzieckiem.
Z kolei dzięki spostrzegawczości Pana Grzegorza zostały odnalezione dzieci w wieku 7 i 9 lat, które zgubiły się 1 marca. Po wysłuchaniu komunikatu zauważył je na przystanku i natychmiast zgłosił to dyspozytorom MPK SA w Krakowie. Na miejsce mogli szybko zostać wezwani Policjanci, którzy odebrali poszukiwanych chłopców i oddali je zaniepokojonym rodzicom.